Eksperci z Continental prognozują, że w niedalekiej przyszłości na drogach pojawią się auta zdolne do samodzielnej jazdy, które podczas przemieszczania się pozwolą kierowcy spokojnie pracować, jeść, a nawet… grać w gry wideo. Co więcej, granie może okazać się sposobem na podniesienie bezpieczeństwa jazdy.
Wyścig o niezawodny, autonomiczny samochód nabiera tempa. Najwięksi producenci aut i inteligentnych technologii prześcigają się w dostarczaniu coraz bardziej innowacyjnych rozwiązań. Jesteśmy w przełomowym punkcie rozwoju motoryzacji. Każdego dnia w nowoczesnych samochodach pojawią się nie tylko nieszablonowe rozwiązania, ale także sposoby wykorzystywania w nich najnowocześniejszych technologii komputerowych. „Granie zamiast kierowania: samochód przyszłości” stało się nawet tematem panelu dyskusyjnego podczas największych na świecie targów gier wideo i rozrywki cyfrowej Gamescom 2016. Według uczestników tej niestandardowej dyskusji, skoro obecnie co drugi Niemiec gra w gry cyfrowe i zgodnie z prognozami, będzie grał coraz częściej, to naturalnym, kolejnym krokiem powinny być gry oceniające poziom czujności i koncentracji kierowców w autonomicznych samochodach. Tak więc, dla kierowców nowej generacji, w niedalekiej przyszłości gry mogą być nie tylko rozrywką, ale mogą również przyczyniać się do podniesienia bezpieczeństwa jazdy.
Kierowca graczem?
W pełni niezawodne, samojeżdżące samochody to niedaleka przyszłość. Prowadzi do niej jednak nie tylko stopniowa automatyzacja, pozwalająca uniknąć błędów technicznych, ale i zmieniające się prawo, dopuszczające autonomiczne systemy prowadzenia auta. Według ekspertów Continental w pośrednich etapach dążeń do całkowicie zautomatyzowanej jazdy, kluczową rolę powinny odgrywać gry o aktywizującym charakterze. Dlaczego?
Na trzecim, z pięciu planowanych poziomów automatyzacji, kierowca nie będzie już stale prowadził samochodu, jednak nadal będzie musiał nadzorować jego działanie oraz być w gotowości, aby w określonym czasie przejąć pełną kontrolę nad pojazdem. Na tym etapie granie w aucie może szczególnie podnieść poziom pobudzenia, świadomości sytuacji na drodze i koncentracji kierowcy na monitorowaniu systemu zautomatyzowanej jazdy. W rezultacie prawdopodobieństwo pomyślnego przejęcia prowadzenia pojazdu przez użytkownika wzrasta, a co za tym idzie wzrasta także poziom bezpieczeństwa.
Gra jako czynnik pobudzający
Aby podczas pracy systemu zautomatyzowanej jazdy, utrzymać uwagę oraz wysoki poziom koncentracji kierowcy, potrzebne są nieszablonowe, wręcz rewolucyjne rozwiązania. Producenci samochodów i dostawcy rozwiązań dla motoryzacji muszą wypracować nowe podejście do tematu autonomicznych samochodów. Dzięki współpracy z przedstawicielami branży gier, mogą stworzyć pojazdy zdolne nie tylko do samodzielnej jazdy, ale także do integracji systemu informacyjno-rozrywkowego, identyfikującego poziom czujności kierowcy. A możliwości zintegrowania gier z pojazdami jest co najmniej kilka. Już teraz mamy efektywne technologie, które mogą być wykorzystane w autach przyszłości np. hologramy, wyświetlacze przezierne czy rozszerzona rzeczywistość. Mogą one stanowić integralny element interfejsu człowiek-maszyna i odgrywać rolę ,,opiekuna”, który towarzyszy kierowcy, kontroluje jego przytomność oraz informuje go o bieżących zmianach w trybie jazdy czy sytuacji panującej na drodze. Innym rozwiązaniem jest zamontowana we wnętrzu sieć czujników oraz kamer, dzięki którym system będzie mógł zbierać dane o stanie użytkownika i pobudzać go do aktywniejszego grania.
Według Continental największy wpływ na przyszły sukces niezawodnej, zautomatyzowanej jazdy będą miały nie tylko rozwój pojazdów przyszłości, ale i korzyść jaką będzie niosło korzystanie z tych technologicznych wynalazków. W obu przypadkach ogromnego znaczenia nabierają gry, które mają stanowić nie tyko źródło rozrywki, ale przede wszystkim inteligentne wsparcie ochrony pasażerów. Oznacza to, że tylko wtedy gdy kierowcy będą całkowicie skupiali uwagę na swoich pojazdach, będzie mogła mieć miejsce prawdziwa integracja człowieka z maszyną, której celem nadrzędnym jest poprawa bezpieczeństwa.
Poziom złożoności zagadnień zautomatyzowanej jazdy oraz fakt, że poszczególne komponenty będą pochodziły od różnych podwykonawców oznacza, że samochody przyszłości mogą stać się jednym z najbardziej skomplikowanych systemów IT w naszym otoczeniu. I to dlatego Continental przy współpracy z Nanyang Politechnic Institute (Singapur) już teraz prowadzi badania nad wykorzystaniem gier w samochodach przyszłości.